Animals are my life

Zwierzęta są niesamowite

Hej kochani! W dzisiejszym poście chciałabym przybliżyć Wam moją historię związaną z cudownymi istotami, jakimi są zwierzaki.
Na pewno każdy z Was miał styczność ze zwierzakiem. Moja przygoda z nimi rozpoczęła się, zaraz po moich narodzinach. Wtedy mój tata kupił psa-Atosa (Owczarek Niemiecki). Było to w 2000 roku. Niestety ten pies już nie żyje. W 2007 roku na Boże Narodzenie dostałam królika, którego nazwałam Fifi. Rok później za dobre świadectwo tata kupił mi kolejnego królika, który wabił się Szaruś. Oba te gryzonie miały w sumie 30 małych pociech. Niestety musieliśmy je oddać, bo nie dalibyśmy rade je wychować.
Natomiast teraz w moim domu króluje pies-Luna (beagle), która wcześniej nazywała się Żabcia. Poprzedni właściciele chcieli ją oddać do schroniska, jednakże nie pozwoliliśmy na to i zaadoptowaliśmy ją.

          Fifi


                                                             
               Luna i Szaruś

Atos


 Niestety nie posiadam lepszych zdjęć z tamtych lat, Wybrałam te najlepsze.

Może teraz opiszę Wam, dlaczego kocham te piękne istoty.
Według mnie zwierzęta potrafią być wierniejsze niż człowiek. Nikt mi nie wmówi, że nie. Już tyle razy zawiodłam się na ludziach, a na psach, kotach, koniach itp. nigdy. Umieją również pocieszyć. Gdy mam smutny dzień, Luna potrafi mnie rozśmieszyć do łez. Z nimi po prostu nie da się nudzić. Kocham je z całego serca, są dla mnie całym światem.

,,Zwierzęta mają takie samo prawo do świata, skoro na nim są. Świat i do nich należy.''