My favourite things-August

Ulubieńcy | Sierpień 2015

Hej kochani! Sierpień się kończy, a więc przyszedł czas na ulubieńców. Chciałabym Wam tylko przypomnieć, iż tylko kilka dni dzieli nas od rozpoczęcie kolejnego roku szkolnego. Myślę, że cieszycie się, ale znając rzeczywistość wcale tak nie jest.  No cóż, damy radę! A teraz zapraszam Was na ulubieńców tego miesiąca.

1. Kosmetyki

Pierwszym sprawdzonym u mnie kosmetykiem jest tusz do rzęs z Lovely. Po prostu ten tusz jest idealny. Wydłuża i pogrubia rzęsy, rozdziela je oraz nie daje efektu "pandy" po kilku godzinach. Również jego cena jest odpowiednia. Można go dorwać w Rossmanie za ok.10 zł.


Następnym moim wielbicielem jest eyeliner z Wibo. Dobrze się go aplikuje. Również utrzymuje się długo oraz jest wydajny, jest też  łatwo dostępny.

Ostatnim ulubieńcem kosmetycznym jest pomadka z Essence. Cóż tu mogę dodać...Ma prześliczny kolorek, długo się utrzymuję oraz jest bardzo tania. Kosztuje w granicach 10 zł. Zasługuje na duży plus!

2. Akcesoria, dodatki


W mojej nowej kategorii nie mogło zabraknąć słynnych szczotek z Tangle Teezer. Nie ma się, czemu dziwić, że tak dużo osób je poleca. Ich główną zaletą jest to, iż nie wyrywają oraz nie ciągną włosów.

Kaktusy stały się moją ulubioną ozdobą w tym miesiącu. Naprawdę, urzekła mnie ta roślina. Ładnie można sobie nią ozdobić dom, pokój itp. Również nie wymagają dużej pielęgnacji!

3.Napoje



Sierpień był miesiącem upalnym, więc nie mogło zabraknąć czegoś chłodnego. Mówię tu dokładnie o kawie mrożonej, którą piłam dosłownie codziennie. Robiłam ją sama, więc mogłam sobie na to pozwolić.

4.Muzyka

*Margaret- Heartbeat 
*A Great Big World- Hold Each Other
*Fall Out Boy- Centuries 

5.Film

W tym miesiącu moje serce skradł film animowany pt."Minionki- Jak ukraść księżyc". Ta bajka tryska pozytywną energią. Zakochałam się w Minionkach. Każda osoba powinna obejrzeć ten film. Obiecuję, iż Wam się spodoba.

No i to na tyle z ulubieńców. Mam nadzieję, że Wam się spodobały. A jakich Wy macie ulubieńców sierpnia?

Xoxo, Natalia




Music everywhere

                    Music | Melody that builds our character

Hej kochani! Jak tam Wam życie mija? U mnie z dnia na dzień jest lepiej. Ostatnio wpadł mi pomysł, aby napisać posta o muzyce, a dokładniej o tym, czy ona rzeczywiście kształtuje nasz charakter. Może zacznijmy od krótkiego wstępu na temat muzyki.W życiu codziennym mamy do czynienia z rożnymi melodiami. Można je usłyszeć dosłownie wszędzie. Jednakże ludzie sobie jeszcze to dopełniają i słuchają muzyki dla własnej przyjemności.Każdy z nas słucha najróżniejszych gatunków. Niektóry preferują rap, inni pop, a jeszcze inni rock. Nie powinniśmy wyzywać kogoś przez to jaki gatunek słucha. To tylko i wyłącznie jego sprawa. Zresztą o gustach się nie dyskutuje!



Wracając do pytania, czy muzyka kształtuje nasz charakter i osobowość. Moim zdaniem tak. Wiele jest takich przypadków, gdzie poprzez słowa zawarte w zwykłej melodii, człowiek podnosił się na duchu, stawał się bardziej otwarty na ludzi oraz jego sposób patrzenia na świat stawał się inny. Również u niektórych ludzi gatunek, który słuchali decydował o ich ubiorze. Oczywiście nie we wszystkich przypadkach tak jest!



W moim przypadku jest tak, iż ja co miesiąc mam fazę na inny gatunek muzyczny, czy to na dubstep, pop, rock, rap lub muzykę klasyczną. Każdy z nich w jakiś sposób ukształtował mnie. Np. Dubstep sprawił, ze stałam się bardziej energiczną osoba, rap zmienił moje spostrzeżenia na pewne sprawy itd.

Mogłabym wymieniać i wymieniać. Jak widać muzyka nas kształtuje. Wy możecie mieć inne zdanie. Ja to oczywiście szanuję. Mam nadzieję, iż ten post Wam się spodobał. A wy jakie słuchacie gatunki muzyczne? Może one jakoś wpłynęły na Waszą osobowość.
Xoxo, Natalia.

Live without borders

Be a happy person | Change your thinking
Hej kochani. Jak tam mija Wam już końcówka wakacji? Cieszycie się, że niedługo szkoła? W dzisiejszym poście chciałabym Wam napisać o moim ostatnich przemyśleniach. Stwierdziłam, iż nie powinniśmy tracić czasu na narzekanie, smutanie oraz zamartwianie, gdyż lepiej spędzić te dni pozytywnie. Oczywiście, wiadomo każdy ma jakieś gorsze dni, ale wtedy nie powinniśmy się jeszcze bardziej dołować. Możemy obejrzeć jakąś komedie, spotkać się z przyjaciółmi lub pobawić się ze swoim zwierzakiem. Możliwości jest wiele! 
Właśnie, czasu jest mało, dlatego wykorzystaj go. Żyj tak, jakby nie było granic. Zrób coś szalonego. Nie bój się. Jeżeli np. trudnością dla ciebie było zjechanie na zjeżdżalni w aquaprark'u, to przezwyciężyj to. Warto jest próbować nowych rzeczy. Może akurat przypadną tobie do gustu.




Mam nadzieję, iż ten post dał Wam trochę do myślenia i zaczniecie przezwyciężać swoje obawy przed zrobienie czegoś, co od zawsze chcieliście zrobić.
Bluzka/Cropp
Spodenki/Cropp
Buty/Deichmann
Xoxo, Natalia.

Room Tour

My room | Black&Gray

Hej kochani! W dzisiejszym poście chciałabym zaprezentować Wam mój pokój, który nazywam "Królestwem". Od razu uprzedzam, moje Królestwo jest w stylu "tumblrowym"(Nie wzorowałam się tumblr!), czyli wygląda, jak większość pokoi dzisiejszych nastolatek. Góruje w nim szarość i biel.

To właśnie jest ulubione miejsce w moim Królestwie! Mogłabym przy nim siedzieć godzinami i by mi się nie znudziło. W tym miejscu upiększam siebie. Uwielbiam się malować. Jest to jedna z moim ulubionych czynności.




Na tej półce zawsze odpalam moje ulubione świeczki z Ikei. Również znajdują się tu różne książki. Powiedzmy, że jest to komoda wszystkiego. W szafkach są najróżniejsze rzeczy. 




Ehh..biurko głównie służy mi do odrabiania lekcji. Jak widzicie, za dużo rzeczy na nim się nie znajduje. Teraz podczas wakacji, za bardzo mi ten przedmiot nie służy.




Łóżko, to właśnie na nim spędzam najwięcej czasu, gdyż jest wygodne oraz koło niego znajduję się moja ukochana elektronika. Czego chcieć więcej? 


Tutaj nie mam, co pisać, oprócz tego, że na parapecie znajdują się moje ulubione rośliny-kaktusy.




Telewizor, który oglądam z mojego łoża. Nie wiem, co o nim napisać. Obok niego stoi szafa, w której trzymam moje kochane ubrania. Jestem zakupoholiczką, więc haha.

Tak się prezentuje pokój, gdy do niego się wchodzi. Według mnie jest bardzo ładny i oddaje cząstkę mnie. Nie wzorowałam się na żadnych strona, typu tumblr lub instagram. Po prostu uwielbiam biel, czerń i szarość. Mam nadzieję, iż post Wam się spodobał.
Xoxo, Natalia.